Carska Droga

Carska Droga zwana również Carskim Traktem to droga biegnąca od Laskowca do Goniądza licząca sobie ok 35 km. To droga prowadząca przez szereg różniących się od siebie krajobrazów zaczynając od Laskowca wjeżdżamy w podmokłe, bagienne  olsy poprzetykane co jakiś czas szuwarami trzcin, następnie dojeżdżamy do rozległej „polany” w pobliżu „Długiej Luki” gdzie dominują turzyce i roślinność torfowisk niskich z gdzieniegdzie występującymi kompleksami brzezin i wierzbin. Jadąc dalej w stronę Goniądza sąsiadujące Carskiemu Traktowi pobocze zaczyna nam się coraz bardziej zagęszczać, coraz więcej pojawia się krzewów, drzew i szuwarów, jadąc dalej mijamy dwa kolejne punkty postojowe i widokowe – wieżę widokową na Bagnie Ławki a następnie Groblę Honczarowską. W drodze do kolejnego punktu widokowego jakim jest miejscowość Gugny  w otaczającym krajobrazie coraz częściej zaczynają się nam pojawiać drzewa iglaste sosny i świerki niemniej cały czas otacza nas wszechobecne bagno. Od miejscowości Gugny w stronę Goniądza pojawiają się wzniesienia przy drodze i teren jest coraz bardziej osuszony i przechodzi w typowy las mieszany z przewagą sosny. Mijając Dwór Dobarz gdzie możemy zatrzymać się na obiad lub na nocleg dojeżdżamy do kolejnego miejsca ściśle związanego z Carską Drogą, którym jest Uroczysko Barwik, jednak samo miejsce opiszemy na stronie mu przeznaczonej. Już prawie do końca Carski Trakt będzie otaczał las aby dopiero pod koniec dojeżdżając do krzyżówki z  trasą na Białystok, na kilkaset metrów przed tym skrzyżowaniem po obu stronach mamy okazję znowu podziwiać podmokłe olsy i brzeziny oraz miejsca, w których jeszcze nie tak dawno wybierany był torf do opału. Będąc nad Biebrzą staramy się   zawsze choć 2 razy przejechać całą trasą w tą i z powrotem czekając na nasze ulubione łosie, które w najmniej oczekiwanym momencie potrafią wyjść na środek drogi. Jednak tym wszystkim, którzy jadą po raz pierwszy nad Biebrzę i naoglądali się zdjęć z Carskiej drogi jak i naczytali, że tam zawsze są łosie radzę nie nastawiać się że napewno je zobaczymy. Prawdopodobieństwo jest bardzo duże jednak pamiętamy jak sami jechaliśmy pierwszy raz i od samego początku Carskiego Traktu jak tylko wjechaliśmy za Laskowcem w pierwsze zagęszczone krzewy zaczęliśmy jechać 20-30 km/h i tak już do samego końca po drodze non stop zatrzymując się i patrząc czy to łoś czy tylko przewrócone drzewo Przejeżdżając całą trasę jednak nie widzieliśmy żadnego ale już drugiego dnia przy Długiej Luce mieliśmy to szczęście zobaczyć go i to z całkiem bliskiej odległości. Trzeba przyznać, że łosie nieraz są mało widoczne między tymi krzakami lub w trzcinach ale jest mało prawdopodobne aby będąc nad Biebrzą nie zobaczyć łosia, jednak aby go zobaczyć nie można pędzić 80 km/h bo wtedy mamy tylko szansę zobaczyć tego, który sam wyląduje nam na masce, dlatego polecamy zwolnić na tym odcinku i przy okazji otworzyć okna i patrzeć i słuchać na otaczający krajobraz a co jakiś czas po prostu się zatrzymać i wysiąść aby posłuchać ptaków i poczuć zapach bagien. Carska Droga od początku do końca potrafi nas zaskoczyć my jeżdżąc nią już niepoliczoną ilość razy mieliśmy okazje widzieć kilkadziesiąt łosi, lisy, żurawie, przebiegające gronostaje i jenoty, wracające z pastwiska krowy jak również wieczorem nasłuchiwaliśmy lecących kluczy gęsi i żurawi, ryczących na rykowisku jeleni, buczących łosi i pohukujących sów. Polecamy wolną przejażdżkę z przystankami, a napewno to się opłaci.

Poniższe fotografie przedstawiają sam Carski Trakt oraz to co można zobaczyć jadąc nim.